Zaczynamy dzień trzeci długiego weekendu w Barcelonie. Pogoda wciąż jest piękna, świeci słońce – smarujemy się więc kremem do opalania (zwłaszcza jeśli to wiosna) i po pysznym śniadaniu ruszamy w drogę. Dziś będzie sporo natury i widoków.
Weekend w Barcelonie – Montjuic czyli góra pełna skarbów
Tak naprawdę żeby zwiedzić tą wspaniałą górę to potrzeba kilka dni, bo czegóż tutaj nie ma… Atrakcji do wyboru do koloru – muzea, obiekty sportowe poolimpijskie, ogrody, fontanny, wspaniałe widoki, zamek, kolejka linowa, parki, ścieżki zdrowia, place zabaw ach!. Uwielbiam to miejsce i wciąż odkrywam w niej coś nowego. Nawet jeśli nie możecie spędzić całego tygodnia na odkrywaniu Montjuic, to warto pospacerować po niej choćby kilka godzin. Góra znajduje się nad morzem, obok wielkiego Barcelońskiego portu.
Na górze możecie znaleźć:
MUZEA:
- MNAC – przepastne muzeum z dziełami sztuki katalońskiej, sam budynek to już dzieło sztuki architektonicznej.
- Funacja Joan Miro – muzeum poświęcone pracom katalońskiego artysty. Jego dzieła są widoczne w całej Barcelonie, jeśli się dobrze przyjrzycie to sami je znajdziecie ☺ Jest to sztuka nowoczesna i dlatego warto poczytać o Miro zanim się wejdzie do muzeum, żeby był lepszy odbiór jego prac. POLECAM
- Muzeum Etnologiczne
- Muzeum Archeologiczne
- Muzeum Olimpijskie i Sportu
ZAMEK – TWIERDZA MONTJUIC
Na szczycie góry króluje surowa twierdza . Wstęp na mury obronne i teren zamku jest wolny. Warto się tam wspiąć choćby po to by podziwiać wspaniałą panoramę Barcelony, a jej ogromnego portu, albo choćby po to, żeby wygrzać się w słońcu w pobliżu starych dział armatnich. POLECAM
POBLE ESPANOL CZYLI HISZPAŃSKA WIOSKA
Jest to kompletne miasteczko z uliczkami, placami i kopiami słynnych lub charakterystycznych budowli hiszpańskich. Cała Hiszpania w jednym. W koło kawiarnie i sklepiki z rękodziełami o dosyć sporych cenach. Za wejśćie do Poble Espanol trzeba zapłacić 11 EUR od osoby. Idea tego miejsca jest taka, że w jedno popołudnie można zwiedzić architekturę i zwyczaje całej Hiszpanii.
OGRODY, PARKI , FONTANNY I PLACE ZABAW
Ogrodów i fontan na Montjuic nie brakuje. Ja kiedykolwiek się tam wybiorę, odkrywam nowe ☺Wiele z nich jest darmowych i znów oferuje przepiękne widoki na miasto. Te które znajdują się zaraz za wielkim budynkiem MNAC są naprawdę ładne (Jardins de Joan Maragall). Jest też ogród botaniczny (Jardi Botanic de Barcelona). Do niego wejście jest płatne (3.50 EUR). Poza tym najprzyjemniej to jest po prostu zgubić się w uliczkach parku i samemu odkrywać wspaniałe zakątki tej niesamowitej góry. Jestem pewna, że każdy z was wyjdzie z innymi wrażeniami. Nie mówiąc o dzieciach, które będą zachwycone fontannami, ogromnymi zjeżdżalniami i możliwością kupienia lodów na placu zabaw.
KOLEJKI LINOWE
Liczba mnoga bo są aż dwie. Niezbyt długie, za to jedna z nich dostarcza niezłych przeżyć gdy w skrzypiącym wagoniku zwisa się ponad portem.
Nie jest to najtańsza atrakcja jednak polecam. Zwłaszcza że zawiezie was prosto do Barceloneta – rybackiej dzielnicy Barcelony – na pyszny obiad.
Weekend w Barcelonie – Przerwa na lunch w dzielnicy Barceloneta
Punkt A na mapie poniżej, to tam gdzie wysiadacie z kolejki i cały ten cypelek to właśnie stara dzielnica rybacka zwana Barceloneta. W lecie jest tam tłoczno i turystycznie.
Mimo wszystko, dzięki wysokim kamienicom i obecności lokalnych mieszkańców, którzy większość życia spędzają na ulicy, ta dzielnica ma ogromny urok.
No i oczywiście jeśli owoce morza to tylko tutaj. Ale uważajcie żeby nie wejść do typowej turystycznej restauracji. Jak się dobrze przyjrzycie to zauważycie od razu, gdzie przesiadują lokalesi. To wcale nie będą te najczystsze lokale z przemiłą obsługą, wręcz przeciwnie. Tam gdzie głośno, supertłoczno i nie ma karty dań – tam będzie smacznie.
Jeśli jeszcze macie ochotę i siłę na spacery to można sobie pospacerować wzdłuż plaży, przysiąść na kawę lub piwo z porcją patatas bravas(katalońska forma frytek z oryginalnym sosem) w jednym z restauracyjnych ogródków.
Ostatni przystanek na dziś to:
Weekend w Barcelonie – Parc de la Ciutadella
Miejsce w którym lubią przebywać również Barcelończycy. W weekend park jest pełen hippisobodobnych, graczy na bębnach, oraz innych czasem bardzo dziwnych instrumentach, sportowców (ale nie takich zwykłych joggerów), tych ćwiczących capoira, chodzenie po linie, akrobatykę, yogę czy tańce afrykańskie.
Parc Ciutadella to świetne miejsce na piknik i odpoczynek od zwiedzania. Można obejrzeć też przepiękną fontannę, przy której budowie udzielał się młody Gaudi. Wstęp do parku jest za darmo. Jest tutaj też niewielkie urocze jeziorko, na którym można wypożyczyć sobie łódkę i odbyć romantyczną przejażdżkę pośród kaczek i łabędzi.
Na terenie parku jest też osławione ZOO, ale jak dla mnie to zbyt dużo zwierząt stłoczonych na zbyt małej powierzchni. Ogólnie dosyć przygnębiające. Chociaż dzieciom na pewno będzie się podobało. Zwłaszcza jeśli uda się wam załapać na pokazy delfinów.
I to na dziś już tyle. Wracamy do hotelu żeby się odświeżyć i ruszyć na późną kolację przy smakowitym winie.
Zobacz koniecznie wcześniejsze wpisy na temat zwiedzania Barcelony:
- Długi weekend w Barcelonie – dzień pierwszy. Ciekawy sposób na zwiedzanie miasta.
- Długi weekend w Barcelonie – dzień drugi.
One Comment
Beta
20.05.2014 at 8:04 pmWzgórze Montjuic jest tak pełne atrakcji, że spokojnie można tu spędzić cały, spokojny dzień. Spacery, leniuchowanie, wspinanie się w stronę zamku i podziwianie widoków.
Bardzo zazdroszczę majówki, mam nadzieję, że uda się jeszcze zobaczyć te wszystkie miejsca chociażby w tym roku 🙂